Spłonęły trzy auta na Łobżenickiej

Na Czyżkówku spłonęły w nocy trzy samochody. Policja nie wyklucza, że ktoś celowo podłożył ogień, choć jedną z tez śledczych jest awaria jednego z aut, która doprowadziła do samozapłonu. Łączna wartość strat to około 110 tys. zł.

Do pożaru doszło około godz. 1.40 w nocy przy ulicy Łobżenickiej na zamkniętym osiedlu na Czyżkówku. – W nocy obudziły mnie wybuchy. Myślałem, że to jakieś głupoty nad rzeką się dzieją – opowiada świadek zdarzenia. – Wyjrzałem przez okno, myślałem w pierwszej chwili, że pali się mieszkanie, ale zobaczyłem, że palą się samochody – dodaje.

Pożar ugasił jeden zastęp straży pożarnej. Strażacy ocenili, że pierwsze zajęło się BMW serii 1, a następnie renault Laguna. Te dwa auta spłonęły całkowicie. Od ognia ucierpiał także peugeot 307, który wprawdzie się nie zajął, ale był narażony na promieniowanie cieplne.

Policja podejrzewa, że samochody mogły zostać podpalone. Sprawcy tego czynu grozi do 5 lat więzienia.

Źródło: http://www.tvp.info/