Początek XX w. w Niemczech przyniósł dynamiczny rozwój transportu rzecznego. Żeby sprostać wymogom rozwijającej się żeglugi śródlądowej, używającej do przewozów towarów 400-tonowych barek typu wrocławskiego i fińskiego, postanowiono dostosować drogi wodne do nowych standardów. Na terenie węzła bydgoskiego, oprócz budowy śluzy miejskiej, postanowiono wykonać nowy przekop. Projekt zakładał poprowadzenie nowej drogi wodnej omijającej śluzowania od II do VI śluzy (obecny odcinek Starego Kanału). Budowniczowie zakładali wykonanie 630-metrowego wykopu pod Nowy Kanał wraz z budową dwóch nowych śluz – Okole i Czyżkówko.

Mapa z 1913 r.Mapa z 1913 r. ARCHIWUM

Mapa z 1913 r. Kolorem czerwonym zaznaczono Nowy Kanał Bydgoski i dwie śluzy. Taka droga wodna skracała czas śluzowania. Na Starym Kanale Bydgoskim trzeba było pokonać pięć śluz, na nowym odcinku – tylko dwie.

Dwa warianty budowy

Poniżej Brda i Kanał Bydgoski na fragmencie planu z początku XX w. Przedstawiono na nim dwa warianty budowy Nowego Kanału Bydgoskiego. Pierwszy wykop miał być poprowadzony około 600 m na zachód od istniejącego współcześnie. Zamierzano wykopać kanał wzdłuż strugi Flis. Z pierwszej wersji prawdopodobnie zrezygnowano z powodu niestabilnego gruntu na Okolu przy znacznym obniżeniu terenu nad Brdą. To jednak nie ustrzegło przed katastrofą budowlaną śluzy Okole.

ARCHIWUM

Nowy odcinek miał usprawnić żeglugę i skrócić uciążliwy proces śluzowań. Projekt zakładał możliwość podniesienia poziomu wody do wysokości 8,06 m na śluzie Okole i 8,13 m na śluzie Czyżkówko do normalnego poziomu piętrzenia.

W 1907 r. przygotowana została niezbędna dokumentacja techniczna. Uwzględniała modernizację części Starego Kanału i budowę kolejnego z nieporównywalnie większymi śluzami. Prace nadzorował inspektor budowy dróg wodnych Emil May, z wykształcenia architekt i geodeta. Rozpoczęto je w 1908 r. Budowa wykopu posuwała się dosyć szybko i w 1912 r. dwupoziomowy Nowy Kanał był prawie gotowy. Cała droga wodna z dwoma śluzami, mimo technicznych wpadek podczas robót (śluza Okole częściowo zawaliła się z powodu prawdopodobnych błędów projektowych i niestabilnego gruntu), została oficjalnie otwarta 1 kwietnia 1915 r.

Pranie na linkach

Etapy robót widać doskonale na dwóch fotografiach. Pierwsza z nich przedstawia pracującą koparkę parową przy południowym brzegu nowego kanału i ilustruje przebieg zasadniczych prac przypadających na lata 1909-10. Widok w kierunku zachodnim. Zdjęcie wykonano prawdopodobnie wiosną 1909 r. Po lewej stronie kadru po otwarciu kanału zostanie wybudowana w głębi współczesna ul. Bronikowskiego.

Budowa Nowego Kanału bydgoskiegoBudowa Nowego Kanału bydgoskiego ARCHIWUM PAŃSTWOWE W BYDGOSZCZY

Po drugiej stronie kanału widać nieistniejący młyn parowy Maksa Krügera przy ul. Elbląskiej. Zabytkowy budynek bez zgody konserwatora, w aurze skandalu i protestów mieszkańców, został wyburzony w lutym 2015 r. Po prawej stronie kadru dwa murowane budynki. Ten wyższy z fragmentem dachu zachował się do dziś. To charakterystyczny dwupiętrowy dom z czerwonej cegły kryty współcześnie papą.

Koparka parowa ustawiona na torach dokonuje wykopu na prawym brzegu budowanego kanału. Jej czerpaki zdzierają warstwę ziemi, która zsypywana jest bezpośrednio do wagoników wąskotorówki ustawionych z tyłu. Na zdjęciu widać również trzech pracowników, którzy obsługują wagony.

Po drugiej stronie wykopu, na lewem brzegu, pięciu ludzi pracuje ręcznie, przerzucając łopatami ziemię i przenosząc kamienie. Analiza zdjęcia pozwala postawić tezę, że kanał kopano tylko częściowo przy użyciu ciężkiego sprzętu. Po lewej stronie nie było miejsca na postawienie parowej koparki i rozłożenie torów. Ograniczały to działki posesji graniczące z prowadzonym wykopem. Widać pryzmy wydobytej ziemi składowanej na jego brzegu.

Prace nad wykopem podzielone były na odcinki. Patrząc w kierunku górnej wody (w głąb wykopu), widać, że roboty ziemne nie zostały rozpoczęte. W poprzek wytyczonego kanału rosną jeszcze w rzędzie niewycięte drzewa. W wykopie jest dużo kamieni, które zostaną uprzątnięte w kolejnym etapie prac.

Na posesji po prawej stronie, obok wozu drabiniastego i beczki, suszy się pranie rozwieszone na linkach.

Korzystając z archiwalnego zdjęcia i współczesnej fotografii, pasjonat Bydgoszczy Bydziak dokonał takiego porównania:

embed

Biały kołnierzyk na budowie

Kolejna fotografia, jeszcze bardziej interesująca, przedstawia tą samą koparkę znajdującym się na prawym brzegu nowo budowanego kanału. Widok w kierunku południowo-wschodnim.

Budowa Nowego Kanału BydgoskiegoBudowa Nowego Kanału Bydgoskiego ARCHIWUM PAŃSTWOWE W BYDGOSZCZY

Zdjęcie ilustrujące kolejny etap prac wykonano prawdopodobnie jesienią 1909 r. Fotograf rozstawił swój aparat na trójnogu przy końcu współczesnej ul. Elbląskiej. W głębi widać nasyp kolejowy trasy Bydgoszcz-Inowrocław. Na na nim są semafory, słupy wysokiego napięcia i kable telefoniczne rozciągnięte na drewnianych słupach ustawionych wzdłuż nasypu. Przed nasypem kolejowym po zakończeniu prac zostanie wytyczona współczesna ul. Bronikowskiego. Po lewej stronie kadru w wykopie robotnicy. Dnem kanału płynie woda od strony budowanej śluzy nr 4 Czyżkówko. Prawdopodobnie to woda gruntowa przesiąkająca przez budowlę. Na powyższym zdjęciu wykop kończy się na wysokości ceglanego muru lub płotu, który biegnie na ukos nowo budowanego kanału. To prawdopodobnie tylne ogrodzenie posesji położonej przy ówczesnej Chaussee Strasse (obecnej okolicy ul. Grunwaldzkiej), na której znajdował się budynek (na starych mapach niedokładnie są zaznaczane nawet trzy budynki) wyburzony na potrzeby budowy drogi wodnej. Nie można wykluczyć też, że to drewniany płot odgradzający teren budowy od ulicy.

Najciekawsze na zdjęciu są dwie wąskotorowe lokomotywy parowe, które obsługi

Budowa Nowego Kanału BydgoskiegoBudowa Nowego Kanału Bydgoskiego ARCHIWUM PAŃSTWOWE W BYDGOSZCZY

wały wagony z wywożoną ziemią. Prawdopodobnie to dwa takie same modele wyprodukowane przez firmę Henschel & Sohn z Kassel. Obsługa lokomotywy pozuję do zdjęcia. Przy koparce pozuje fotografowi jej operator, stojąc w drzwiach, i trzech pomocników. Miedzy lokomotywami w centralnym punkcie wyraźnie widać mężczyznę w kapeluszu w wysokich skórzanych butach. Spod kurtki wystaje biały kołnierzyk i biały mankiet koszuli. Czy to inspektor budowy dróg wodnych Emil May, który odpowiadał za modernizację całej drogi wodnej Wisła-Odra? W czasie wykonania zdjęcia miał 59 lat. Zmarł w 1933 r. w Wrocławiu.

I na koniec jeszcze porównanie tego miejsca z archiwalnego zdjęcia ze stanem obecnym, autorstwa Bydziaka: